Kawały o jasiu

pitt

Przychodzi Jasio do domu zapłakany i mówi:
- Mamo wszyscy się ze mnie śmieją, że mam dużą szyję!
- Nie masz dużej szyi, ale wyjrzyj przez komin, czy tata idzie.

Pani na lekcji biologii pyta:
- Jasiu, powiedz mi ile pies ma zębów.
- Pies - odpowiada Jaś - ma cały pysk zębów.

- Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu na zakupy?
- Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę......

- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
- A kto lubi, będziemy uważali.

Jaś mówi do mamy:
- Mogę się wykąpać?
- Dobrze Jasiu, tylko się nie zamocz!!!

- Jasiu - mówi pani nauczycielka - czy wierzysz w życie pozagrobowe?
- Nie. Dlaczego?!
- Bo przed szkołą stoi twój dziadek, na którego pogrzeb zwolniłeś się wczoraj z lekcji.

Cubix

Pani nalekcji biologii pyta: Kto potrafi ułożyć wyraz w którym będzie zawarty ptak?

Jasi się zgłasza i mówi:
-Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak
-No dobrze, a z dwoma?
-Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła
-No dobry jesteś ale z trzema nie ułożysz!
-Tata przyszedł do domu nawalany jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia
-Ale z czterema już nie ułożysz
-Tata pryszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, puścił pawia aż mu dwa gile wyszły z nosa
- No, cwaniaczek z Ciebie ale z pęcioma nie ułożysz
-Tata pryszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, puścił pawia aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej chlać na sępa :D

pitt

Lekcja polskiego. Pani pyta się dzieci kto był największym polskim wieszczem. Nikt nie wie. Pani podpowiada:
- Ad...
Jasiu:
- Adam!
- Dobrze a jak miął na nazwisko?
Cisza. Pani znowu podpowiada:
- Mi...
- Michnik!